Rejestracja marki jako znak towarowy to tylko pierwszy krok do jej ochrony. W rzeczywistości posiadanie prawa do marki, bez egzekwowania jej naruszeń, za wiele nam nie da. To trochę tak jak z zakazami z dzieciństwa. Jeśli jakiś złamaliśmy i nie spotkała nas za to kara, kolejnym razem zapewne nic sobie z niego nie zrobiliśmy. Dlatego w ochronie praw własności intelektualnej ważna jest nie tylko rejestracja, ale również monitorowanie obecnych i potencjalnych naruszeń i egzekwowanie swoich praw.

Monitorowanie rynku

Po pierwsze musisz obserwować swój rynek. I to nie tylko po to, aby nadążać za nowinkami u konkurentów i wiedzieć, w którą stronę rozwijać swój biznes. Przede wszystkim musisz wiedzieć jeśli ktoś podrabia Twoją markę. Jeśli Twój produkt jest popularny, jego podróbki mogą szybko trafić na aukcje Allegro czy AliExpress. Konkurencja może też użyć nazwy Twojej marki jako słowa kluczowego dla wyszukiwania swoich produktów albo po prostu wprowadzić na rynek produkt o podobnej nazwie. Zdarza się, że takie towary trafiają nie tylko na lokalne bazary, ale też do wiarygodnych sieci handlowych.

Dlatego warto monitorować swoją markę w Internecie. Najprościej zrobić to przeglądając aukcje na platformach sprzedażowych, czy kilka stron wyników wyszukiwarki internetowej.

Monitorowanie rejestrów urzędowych

Po drugie, warto obserwować rejestry urzędów patentowych. Każdego dnia ktoś może zgłosić do ochrony markę identyczną lub podobną do Twojej. Niestety jest duże prawdopodobieństwo, że Urząd nie poinformuje Cię o tym. Co więcej przyzna ochronę takiej marce.

W większości krajów Unii Europejskiej mamy tzw. sprzeciwowy system rejestracji marek jako znaków towarowych. Jest tak m.in. w Urzędzie Patentowym RP i w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej. Co to oznacza? Dopóki właściciel wcześniejszej marki podobnej nie złoży sprzeciwu, późniejszy znak dostanie ochronę. Sam sprzeciw jest oczywiście obwarowany formalnościami np. składa się go w odpowiednim czasie. Urzędy przeważnie nie informują nawet o samym zgłoszeniu znaku podobnego. Dlatego, aby trzymać rękę na pulsie, musisz te zgłoszenia obserwować samodzielnie.

Można raz na jakiś czas skorzystać z powszechnie dostępnych wyszukiwarek np. TMview. Wystarczy, że zaznaczysz odpowiednie terytorium i wpiszesz nazwę swojej marki. Dowiesz się, czy ktoś zgłosił identyczne oznaczenie. Nieco trudniej jest jeśli szukamy marek podobnych, np. takich, które różnią się jedną literą. W kancelarii pomagamy sobie nowoczesnym oprogramowaniem. Jeśli monitorujemy daną markę, dostajemy powiadomienia o znakach podobnych. Na tej podstawie oceniamy, czy rzeczywiście znaki i zakres ich ochrony są podobne i rekomendujemy klientowi odpowiednie działanie.

Zdecydowane działanie

Ważnym elementem ochrony marki jest monitorowanie naruszeń – tych aktualnych i potencjalnych. Jeszcze ważniejszym są zdecydowane działania w egzekwowaniu swoich praw. Koszt ochrony marki jako znaku towarowego może wydawać się duży. W rzeczywistości koszty przeciwstawiania się naruszeniom marki mogą być jeszcze większe. Dla bezpiecznej marki, są one jednak nieuniknione. Opowiadałam Ci już z resztą o negatywnych konsekwencjach tolerowania naruszenia marki.

Jeśli zauważysz naruszenie swojej marki na rynku minimum, które trzeba zrobić to powiedzieć drugiej stronie: „HEJ! Naruszasz moje prawa! Nie rób tego!”. List do naruszyciela z wezwaniem do zaprzestania naruszenia praw do marki może niestety nie pomóc. Wówczas trzeba być gotowym na wejście na drogę sądową.

Z kolei, jeśli w rejestrze pojawi się jakiś znak podobny do Twojej marki trzeba rozważyć wniesienie sprzeciwu. Moim zdaniem, przy znakach identycznych jest to konieczne. Prowadzenie tego postępowania może być nieco mniej kosztowne niż droga sądowa, jednak również wymaga pozycji w budżecie Twojego biznesu. Bez wniesienia sprzeciwu marka zostanie zarejestrowana i z pewnością wejdzie na rynek (jeśli już na nim nie była). A to przecież zagrożenie dla rozwoju Twojego biznesu.

Strategia ochrony marki

Jak widać strategia ochrony marki nie kończy się na jej rejestracji jako znak towarowy. Dla bezpiecznej marki to dopiero początek. Nie możemy zapomnieć o monitorowaniu bieżących i potencjalnych naruszeń. Nie możemy również bagatelizować takich naruszeń. Ważne są jasne i zdecydowane działania względem naruszycieli.


Zdjęcie: towfiqu barbhuiya z Canva